czerwca 20, 2015

Poszpitalna relacja. Przygotowania i plan porodu :)

Dzień dobry moje kochane czytelniczki :) Witam się w 36 tygodniu ciąży - dokładniej 35t3d :)
Do donoszonej ciąży zostało nam 11 dni, a do terminu porodu - 32 dni! Nasz Wielki Dzień zbliża się wielkimi krokami :)

Torby do szpitala praktycznie spakowane. Pozostało mi wrzucić koszule nocne, ubrania dla mojego narzeczonego (będzie ze mną przy porodzie), ręczniki, wyniki badań i przekąski. Kończymy urządzać pokój Juleczki. Brakuje nam jeszcze tylko materaca do łóżeczka i wózka. No właśnie, drogie mamy, jakie materace polecacie? Jakie Wy macie? Będę wdzięczna za jakieś linki do konkretnych materaców. Wybór materaca to dla mnie masakra i czarna magia! Kompletnie nie wiem, na który się zdecydować, który będzie najlepszy dla mojej małej księżniczki? Jakoś nie jestem przekonana do gryka-kokos... ale pianka podobno łatwo się odkształca, yyyhh... to lateks? A może pianka-lateks? Pomóżcie! :)

Wózek na 99% mamy wybrany. Bebetto Holland LJ195, na białej ramie :) jestem w nim zakochana po uszy! Dużo moich znajomych, które również mają termin na lipiec, zdecydowało się właśnie na ten wózek i są bardzo zadowolone. W poniedziałek jedziemy go zobaczyć na żywo i jeśli tylko spełni wszystkie nasze wymagania, to od razu w poniedziałek wróci z nami do domku :)

W poniedziałek trafiłam do szpitala. Pojechałam na IP, bo od niedzielnej nocy, do późnego poniedziałkowego popołudnia, nie czułam w ogóle ruchów małej, a to do niej niepodobne, bo - jak jej tatuś - wiercipięta z niej. Zostawili nas na obserwacji. Na szczęście wszystko jest w porządku, a mała miała jakiś dzień lenia po prostu. W czwartek byłyśmy już w domku. Udało mi się za to pozwiedzać troszkę oddział (po)porodowy i powiem Wam szczerze, że jestem zachwycona!
♥ 3 duże sale porodowe 1-osobowe, w każdej łóżko porodowe, worek Sako, piłki, łazienka z wc i prysznicem, sala, w której po porodzie będzie badane, ważone i mierzone dziecko
♥ możliwość słuchania własnej muzyki podczas porodu, zapalenie świeczek; jeśli wszystko jest w porządku, to przez cały poród jest przy nas tylko położna
♥ po porodzie mała zostaje z nami na sali porodowej przez 2 godziny, dopiero po tych dwóch godzinach jest ważona, mierzona, badana (oczywiście, jeśli wszystko jest ok), później idziemy na salę poporodową i jesteśmy tam razem 24 godziny na dobę - małą zabierają tylko na badania; sale poporodowe wyłącznie dwuosobowe, luźne godziny odwiedzin
♥ 2 zestawy menu do wyboru, codziennie inne, jedzenia sporo, także wystarczy zabrać ze sobą jakieś małe przekąski  i wodę; szpital oferuje na cały pobyt ubranka dla maluszka, rożek - my musimy zabrać tylko pampersy, pieluszki tetrowe, mokre chusteczki, krem, ubranka na wyjście
♥ krocze nacinane jest tylko w ostateczności; blizna po ewentualnym cc malutka, na linii majtek, praktycznie niewidoczna; można korzystać z zzo, gazu rozweselającego i tensu
W dodatku wszystko wyremontowane, świeże budownictwo - dopiero w listopadzie 2014 oddano ten oddział do użytku. Cudownie. Tak to można rodzić :) no i najważniejsze - mega miłe położne!
Respektują też plan porodu, a nawet polecają z takowym udać się na porodówkę.

Uciekam zerknąć co tam u Was słychać, a później do domowych obowiązków :)
W następnym poście wrzucę Wam zawartość moich toreb do szpitala :)
Cudownego weekendu!

28 komentarzy:

  1. My zdecydowaliśmy się na materac z Ikei. Kupiliśmy taki na sprężynach, twardy. Nie odkształca się jak pianka a o gryce czytałam gdzieś na forum, że lubią one pleśnieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno ten materac z IKEA jest bardzo fajny, także dobry wybór :)

      Usuń
  2. My mamy materac kokosowy i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Powodzenia życzę w tych ostatnich czterech tygodniach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) my również wybraliśmy materac kokos-pianka-kokos :)

      Usuń
  3. rzeczywiście super warunki w szpitalu w którym chcesz rodzić, oby jeszcze sam personel też był fachowy i pomocny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki co trafiłam tam tylko na dwóch gburowatych lekarzy i dwie gburowate pielęgniarki. Reszta załogi była super - i oby ta lepsza ekipa była przy porodzie! :)

      Usuń
  4. Jeśli zdecydujemy się na 3 to też chcę rodzić w takich warunkach :-)
    Trzymajcie się ciepło :-*

    OdpowiedzUsuń
  5. wrrrr....dodałam koment i się nie dodał:)
    Przepraszam za moją nieobecność tutaj:) ostatnio miałam dużo pracy, ale i swojego bloga postaram się ożywić:)
    pokaż koniecznie zdjęcie wózka jak juz kupisz:)
    buziaki K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia wózeczka już są w nowym poście, zapraszam! :)
      Oj ja też mam mega zaległości blogowe! Może jutro uda mi się choć trochę nadrobić :)

      Usuń
  6. oh jeszcze troche i bedziecie w komplecie.. my też mamy materac z ikei.
    ostatnio mało pisalam u was bo masa na głowie.. ale juz sie poprawiam! chociaz dokucza mi pkropne zmeczenie a to jescze 2 miechy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać na naszą księżniczkę, bo już się jej nie możemy doczekać, chociaż nasz świat zmieni się wtedy o 180 stopni! :)

      Usuń
  7. Mówią, że warunki nie są najważniejsze, ale zawsze milej przebywać na nowym oddziale.
    Sama się cieszyłam, że trafiłam na po porodową już tą odnowioną :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O matko... Przypomniałaś mi moje początki blogowania. Zaczęłam właśnie będąc w 36 tygodniu :) my kupiliśmy materacyk z wkładem kokosowym. Jest świetny. Nie odkształca się, jest zdrowy i dosyć twardy. Najlepiej isć do sklepu i wymacać, wszystkiego się dowiedzieć :) trzymaj się spokojnie ze swoim brzuszkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Mari! Faktycznie, pojechałam do sklepu, pomacałam, i również wybrałam materac kokos-pianka-kokos - najbardziej nam odpowiadał :)

      Usuń
  9. I to jest chyba jedyny plus trafienia w ciąży do szpitala - można co nieco podejrzeć;) dzięki temu jak już trafisz do szpitala w TEN DZIEN bedziesz się czuła po prostu pewniej i bezpieczniej wiedząc co nie co.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak :) przez całą ciążę byłam w szpitalu 3 razy - w sumie prawie 2 tygodnie. Dzięki temu jestem już z nim oswojona i w ogóle nie przeraża mnie pobyt tam :)

      Usuń
  10. Super, że udało Ci się obejrzeć sale w szpitalu, przynajmniej trochę mniej stresu teraz!
    My zdecydowaliśmy się na materac pianka-gryka-kokos, póki co jesteśmy zadowoleni.

    Powodzenia i wytrwałości w tych ostatnich tygodniach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurczę, to szykuje Ci się poród idealny ^^ Naprawdę fajny szpital.

    OdpowiedzUsuń
  12. Super szpital. Ja swoj ogladam tylko na zdjeciach w internecie. Co do materacyka my planujemy kokos. Slyszalam dobre opinie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. My mamy materac lateksowy Hevea. Bardzo fajnie się sprawdza, synek od 3 miesiąca życia przesyłania całe noce ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wahałam się między lateksowym, ale w końcu wzięłam kokos-pianka-kokos. Mam nadzieję, że dobrze się sprawdzi :)

      Usuń
  14. My mamy bebetto luca. Jest tańsza chyba od hollanda i w sklepie nam powiedziano, że cieszy się większą popularnością wśród rodziców. I ja jestem póki co, bardzo zadowolona z wyboru. Uważam, że bebetto ma bardzo dobre wózki i świetne warunki gwarancyjne (tak w razie czego).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My wzięliśmy Hollanda, ale faktycznie wszystkie wózki Bebetto prezentują się i prowadzą rewelacyjnie!

      Usuń
  15. Życzę Ci szybkiego i bezproblemowego porodu!
    Moja bratowa rodziła w Zabrzu, ale chyba jeszcze w tym starym szpitalu... no bo to 2 lata temu ;)

    Ja swoją Córę starałam się wypchnąć w Wielospecjalistycznym mieścinie obok ;)
    Różne są opinie o tym szpitalu, ja sama po swoim porodzie nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć, czy polecam w 100% tam rodzić... Na szczęście wszystko skończyło się dobrze :)

    Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Niestety mojej córce się nie spieszy na ten świat :(

      Usuń

Copyright © 2016 Mama Saana , Blogger